GAYLAND

Melkor · Wysłany: Wto 18:15, 27 Mar 2012 Temat postu: Co zrobić?

Hej!

Na jednym portalu "branżowym" znalazłem konto brata mojego kumpla z którym się trochę znam. Na moim profilu mam fotki pod hasłem więc nie wie, że to ja (jestem z niewielkiej miejscowości i nie chcę żeby parę osób mających tam konta wiedziało o mnie:P) i teraz się zastanawiam co napisać Hrm

Zbieram się do tego już od pewnego czasu, parę razy odwiedzałem jego profil aby się upewnić i w sumie nie wiem co mu napisać Hrm

Wiem, że to trochę głupie pytanie, ale jakoś nie wiem co zrobić w tej sytuacji:/ Jakieś pomysły?

Skrzydlaty69 · Wysłany: Wto 19:45, 27 Mar 2012 Temat postu:

Popisz z nim żeby upewnic się czy to on Smile

Pogadaj z nim w realu, podrywaj jakos delikatnie i umów się na randkę w ciemno, będzie romantycznie Smile

Melkor · Wysłany: Wto 22:31, 27 Mar 2012 Temat postu:

Heh Jestem na 10 000% pewien, że to on. Pogadać z nim nie pogadam bo kontakt jakoś nam się trochę urwał z dwa lata temu:p heh Teraz nie wiem czy zagrać w otwarte karty i wylecieć z bezpośrednim tekstem czy bawić się w podchody co będzie raczej trudne po podaniu hasła do zdjęć heh:p

Skrzydlaty69 · Wysłany: Śro 0:58, 28 Mar 2012 Temat postu:

Jak jesteś pewny że to on to dawaj prosto z mostu, jakby się coś wydarzyło to i tak nic nie powie Tongue out (1)

tomeck · Wysłany: Śro 9:08, 28 Mar 2012 Temat postu:

Dokładnie Skrzydlaty ma rację. Ja bym do niego napisał i się umówił.
Daj znać co z tego wyszło.
Pozdrawiam.

Melkor · Wysłany: Śro 15:06, 28 Mar 2012 Temat postu:

Nic nie wyjdzie, skasował konto:( co za ironia mogłem od razu pisać Sad

tomeck · Wysłany: Śro 16:22, 28 Mar 2012 Temat postu:

To odswiez z nim kontakt umów się na browara i go wybadaj.

Skrzydlaty69 · Wysłany: Śro 18:44, 28 Mar 2012 Temat postu:

Też bym tak zrobił

kolo26

no dokładnie pogadaj z nim ale nie od razu typu "widziałem Cie na portalu gay" tylko jakoś lekko wybadaj i w końcu moze sam Ci sie przyzna:)

Melkor

Moja chorobliwa nieśmiałość czasem mnie wręcz śmieszy hehe Dzisiaj go widziałem szedł z jakąś kumpelą do miasta, szybka wymiana powitań, parę słów i w drogę Sad

Bosh, zaczynam się podejrzewać o masochizm... ja chyba muszę sobie pocierpieć bo przez gardło mi nie przeszło zaproszenie na piwo bądź cokolwiek!! Dzięki za rady gdybym był normalny na pewno by pomogły... niestety ja to ja więc chyba sobie sobie strzelę w łeb przez swoją głupotę Hrm

(oczywiście żarcik:P)

MARCO1111

NAPISZ. Nic nie ryzykujesz.