GAYLAND

enrique

Ciekawi mnie jak dawaliście sobie z tym radę, ile czasu potrzebowaliście, bo ja chyba jakoś nie potrafię. Wiem, że muszę to zrobić, można powiedzieć, że jestem nawet z kimś w związku. Ale muszę to zrobić to nie dla niego, ale dla siebie, abym mógł spojrzeć sobie w twarz. Mój Facet potrzebował aż 8 miesięcy i miał próbę samobójczą, na szczęście nie udaną.

czareknekro

Rodzice znaleźli zdjęcia mojego partnera... nie były rozbierane, ale było ich duuuzo... nie potrafiłem dłużej udawać, że jestem hetero. Od tej pory wiedzą. W domu było istne piekło na początku, ale po kilku dniach wszystko się naprawiło i jest całkiem nieźle.

enrique

ja swoim rodzicom teraz na pewno nie powiem, może później...

omen

ja boję się myśleć, nawet czasami myślę żeby założyć rodzinę i zapomnieć o tym, że jestem homo.

ndt33

Nie jestem wyautowanym gejem i raczej długo nie będę, a składa się na to wiele czynników: otoczenie, praca jaką wykonuję, muszę jednak dodać, że nie znaczy to, że nie mam partnera, z którym jest mi dobrze!

enrique

Najgorsze jest to, że w Polsce jest brak tolerancji, ostatnio jak byłem na mieście z przyjacielem, to kilka raz wyzwano nas od "pedałów".

agrado

Ja nie musiałem się przyznawać, mama znalazła albumik z zdjęciami moimi i mojego chłopaka podlewając kwiatki. Była afera a na drugi dzień kupiła mi wódkę, przeprosiła i jest w miarę ok. Tzn nie rozmawiamy na "te" tematy...

mlody

ja się jeszcze nie przyznałem...

Elendil

NO WAY ja nie powiem w życiu

przybysz_21

Przez pół roku mieszkałem za granicą i powiem Wam szczerze, że myślałem, że po powrocie się zdradzę, ale jak pomyślałem jaka Polska jest tolerancyjna dla gejów to szybko zapomniałem o tym pomyśle.

adiexe

Czasami sam siebie oszukuję, że jestem hetero. Czasami chcę o tym wszystkim zapomnieć. Myślę, że się ożenię, będę mieć dzieci i nie będę gejem. Niekiedy ma człowieka rozerwać czy chce się być po tej, czy po tamtej stronie. Marzę o tym aby być tolerowany i szanowany. W życiu udaję heteryka, a tak naprawdę jestem inny. Czasami chcę być gejem, a z drugiej strony po prostu marzę o rodzinie taką jaką miałem, i miała moja mama, babcia i prababcia... Jestem zodiakalną Wagą, i do końca życia będę się wahać z trafieniem dobrego wyboru. Dlatego jestem Bi i szala będzie się chwiała...
Pozdro

rafu24

Sam nigdy nikomu bym o tym nie powiedział!! Najwyżej jakoś by się wydało. Ale sam nie miałbym odwagi.

ziutek · Wysłany: Pon 23:44, 05 Mar 2007 Temat postu:

Ja jestem bi ale się nie przyznam nigdy.

Gość

Cześć!
Ja niedawno pogodziłem się ze swoją orientacją...
Jak to jest? Jak wyglądał u was coming-out? Jak to dalej będzie? Będę musiał żyć do końca podkochując się na boku w innych?
Jak to było u was? I jak jest?

diverso

Czemu do końca życia na boku? Trzeba normalnie szukać miłości tylko wiadomo że najpierw trzeba ustalić czy obiekt jest odpowiedniej orientacji. Dlatego najpierw trzeba się poznać a zakochiwać się można później. Jeśli chodzi o coiming out to o jaki pytasz: przed samym sobą, przed rodziną, znajomymi czy ogólnie? No chyba że chodzi o taki całkiem przed światem.