Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wojtutus
Dyskutant
Dołączył: 09 Mar 2007
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jasło (Podkarpacie)
|
Wysłany: Wto 20:14, 18 Mar 2008 Temat postu: Czy miłość na odległość przetrwa? |
|
|
Witam po długiej nieobeności mnie na forum. Poznałem niedawno super chłopaka można powiedzieć że mój ideał. Mieszkamy 500 km od siebie i to nas bardzo smuci, doprowadza do łez, i o niczym nie myslimy tylko o sobie. Trzymamy stały kontakt ze sobą piszemy smsy nawet około 100 smsow dziennie rozmawiamy przez telefon znamy sie juz dobrze, nie mowie ze bardzo dobrze bo sami wiecie. Słyszałem ze takie zwiazki nie przetrwaja. A wy co o tym sadzicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dives82
Dyskutant
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Nie 11:30, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Raczej takie coś długo nie trwa wiec dobrze wam nie rokuje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wojtutus
Dyskutant
Dołączył: 09 Mar 2007
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jasło (Podkarpacie)
|
Wysłany: Nie 14:15, 23 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ale dlaczego? Podobno mówią, że prawdziwa miłość wszystko przetrwa. Może się mylę, ale myślę, że będzie wszystko ok. No bo przecież trzeba myśleć pozytywnie no nie? A czy ktoś taką miłość przeżywał?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wojtutus
Dyskutant
Dołączył: 09 Mar 2007
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jasło (Podkarpacie)
|
Wysłany: Czw 14:56, 03 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
No tak i stało się. Nasza miłość upadła. Jednak to prawda, że miłość na odległość jest bez szans! Nie mam pojęcia z czego to wynikło, może zbyt wielka tęsknota? Nie wiem co jest tego przyczyną. Ehh jakoś musze sobie poradzić. To tak bardzo boli.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez wojtutus dnia Czw 15:20, 03 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dives82
Dyskutant
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Pią 10:53, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Pisałem Tobie na drugi raz już będziesz wiedział że masz sobie dać z takim czymś spokój.Pozdrawiam Cię i głowa do góry wszystko będzie ok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wojtutus
Dyskutant
Dołączył: 09 Mar 2007
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jasło (Podkarpacie)
|
Wysłany: Sob 12:25, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Oh dzięki, ale to jest trudne! Kocham go.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rozpruwacz
Dyskutant
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 2:29, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
moim zdaniem szanse ma owszem...ja aktualnie kogos kocham i leci dobry 6 miesiac...co prawda z paroma ee noo takimi niezbyt milymi sytuacjami....ale kochamy sie...w wakacje planujemy sie spotkac:P a potem to wspolne zycie dom.. itp itd..plany ladne... ale moim zdaniem to zalezy od psychiki ludzi bo jesli ktos ma slaba...to nie wytrzyma...
Wojtus...wszystk osie ulozy zobaczysz :* znajdziesz kogos innego...czas goi rany...blizna zostanie...ale nie rozdrapuj rany bo bedzie jeszcze wieksza...wiem ze to trudno..ale nikt nie mowil ze bedzie latwo jak sie rodziles...zawsze jest trudno..wazne by to wytrwac:]...czlowiek upada po to by powstac:P trzymaj sie a bedzie OK...wiem co mowie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wojtutus
Dyskutant
Dołączył: 09 Mar 2007
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jasło (Podkarpacie)
|
Wysłany: Nie 14:00, 06 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki za ciepłe słowa. Wróciliśmy do siebie nie dawno. Widocznie mam słabą psychike, bo czasami sie klucimy a ja jestem uparty i tez sie klucę, tak samo planujemy się spotkać, tylko narazie nie mamy kasy na to. Kocham Go i będziemy silni. rozpruwacz masz podobną sytuacje co ja :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rozpruwacz
Dyskutant
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 15:39, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
heh tylko aktualnie ja niewiem czy do wakacji bedzie tak jak mialo byc....ale mniejsza z tym... xD najwyzej zrobie na zlosc kilku osoba....
a ile macie lat??:> ja wierze ze wam sie uda :]:]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wojtutus
Dyskutant
Dołączył: 09 Mar 2007
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jasło (Podkarpacie)
|
Wysłany: Pią 16:29, 11 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
ja 17 on 14, myślałem, że w takim wieku jak on to nie będzie jeszcze wiedział co to prawdziwa miłość ale się myliłem jak na jego wiek myśli bardzo dorośle. Kocham Go!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rozpruwacz
Dyskutant
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 15:46, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
LOL...wiesz co jest zabawne...ja tez mam 17...moj chlopak...14...i tak samo...zachowuje sie dorosle....hmm mam propozycje...moze przejdziemy na gg?? xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wojtutus
Dyskutant
Dołączył: 09 Mar 2007
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jasło (Podkarpacie)
|
Wysłany: Śro 19:40, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
ok spoko hehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sidus
Gość
|
Wysłany: Pon 9:13, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
hahaahh przeciez to dzieciak jest-> 14 lat.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
wojtutus
Dyskutant
Dołączył: 09 Mar 2007
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jasło (Podkarpacie)
|
Wysłany: Wto 10:51, 06 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Oj musiałbyś go poznać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Some1
Adept
Dołączył: 21 Maj 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 2:33, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
U mnie taka sama różnica wieku, tylko że jesteśmy starsi o rok od Was i jest trochę odwrotnie ;D
W sumie znamy się krótko i rozmawialiśmy tylko przez GG, ale widzieliśmy swoje foty i w ogole i nawet specjalnie dla siebie robilismy... I ciągle o nim myślę
A on i tak w Polsce nie mieszka już...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|