Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 16:49, 29 Wrz 2011 Temat postu: O Was, czyli jak się to zaczęło i coming out. |
|
|
Cześć wszystkim!
Tutaj piszcie jak zaczęliście czuć, że pociągają was inni mężczyźni i jak to było z waszym coming out'em?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
danny
Dyskutant
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 17:32, 29 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Od zawsze fascynowali mnie chłopcy. Fantazjowałem o nich.
A do coming-outu namówił mnie mój partner. Gdyby nie on do dziś pewnie ukrywałbym się ze swoją orientacją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 16:50, 01 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
No to pierwszy wpis po moim Super!
Zapraszam do dalszych wypowiedzi...
Możesz nam przybliżyć jak to bardziej wyglądało?
|
|
Powrót do góry |
|
|
danny
Dyskutant
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 16:10, 02 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ot po prostu powiedziałem mamie o tym kim jestem. Przyjęła to ze spokojem i powiedziała, że domyślała się. Na początku po tym nie czułem się fajnie i nawet sobie mówiłem, że coming-out jest przereklamowany, bo nie odczuwałem żadnej wielkiej ulgi. Jednak teraz po kilku latach czuję, że rzeczywiście tak jest lepiej gdy nie musi się kłamać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kanalia
Wyjadacz
Dołączył: 20 Paź 2010
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 20:49, 02 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
U mnie było to gdy miałem 16 lat. Przyszedłem ze szkoły, poszedłem do kuchni i normalnie jadłem obiad. Nagle moja mama po prostu zapytała " Synek, ty nie lubisz dziewczyn, nie?" Jakby nie patrzeć od razu zrozumiełem o co chodzi, potem była tylko luźna rozmowa itp. Do dziś dokładnie nie wiem jak się domyśliła. Ona to tłumaczy kobiecą intuicją
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nexicore
Debiutant
Dołączył: 08 Mar 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 9:46, 22 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Domowego coming outu nie dokonałem w pełni. Wie tylko brat. Przez kilka tygodni się nie odzywał ale nie miał wyboru i musiał się pogodzić. Nawet lubią się z moim A. Mama pewnie się domyśla (a raczej na pewno, skoro mieszkam z facetem i regularnie o nim słyszy) ale jakoś nie czuję potrzeby. Po coming oucie z bratem duża ulga. Poza tym wielu znajomych o mnie wie, nawet takich o których w czasach liceum bym myślał że za skarby świata nie mogą się dowiedzieć.
Chyba z czasem przychodzi taki moment że człowiekowi to lata i jeżeli jest potrzeba (po po co się obnosić) że informuje się o chłopaku tak jak się mówi że właśnie jadę na wakacje albo nie lubię curry. Czyli traktowanie tego zupełnie obojętnie. Chociaż trochę szkoda że nie ma już tego uczucia jak kiedyś - powiedzieć - nie powiedzieć a potem ulga i radość że ktoś wie i ciągle się do mnie odzywa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ktoswho
Debiutant
Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob 10:25, 25 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Faceci pociągają mnie od zawsze, już jako mały chłopiec nie podobaly mi się żadne koleżanki tylko koledzy. O coming-out'cie nie będę pisał bo to jest zbyt bolesna sprawa dla mnie i nie chcę się tym dzielić. Sorki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|