GAYLAND

pokrencony33@gmail.com

Po powrocie do kraju jedną z pierwszych czynności jaką uczyniłem było odwiedzenie polskiej chaterii:), w końcu mogłem napisać w nicku nazwę polskiego miasta :).
Jak zwykle przez parę pierwszych godzin trafiałem na grafomanów lub na chłopaków z co najmniej dziwnymi wymogami - tak więc oglądając sobie jakieś pornuski pisałem masując się powoli po siusiorku.
Gdy zbliżałem się do drugiego wytrysku otrzymałem zaproszenie na priva - wcale nie miałem zamiaru go akceptować bo wczułem się w akcję oglądanego filmu ale okienko zaproszenia zasłaniało to co chłopak wsadzał drugiemu do pupy :) .
Przez przypadek otworzyłem priva zamiast go zamknąć a że jestem zboczony z natury szybko napisałem że nie mogę pisać bo właśnie dochodzę .. Kolega odpisał mi żebym poczekał aż włączy kamerkę i zrobimy to razem - wypuściłem ptaka z ręki zapauzowałem filmik i zacząłem rozmowę z fajnym 24 latkiem którego penis nie mieścił się w okienku kamerki chatu :) .
Powiedziałem że bardzo mi się podoba i czy nie ma ochoty wpaść do mnie i powalić na żywo bo jak coś to mam wolną chatę i jeśli chce to zapraszam .Ku memu zdziwieniu chłopak odpisał że chciałby tyle tylko że jak przyjedzie to nie po to by się masturbować i czy mam ochotę na prawdziwy sex...
Opadła mi szczęka - napisałem jasne i podałem numer telefonu by ustalić adres.
Po 40tu minutach wciskałem guzik domofonu otwierając drzwi fajnemu chłopcu z zawstydzenia nie wiedziałem co mam powiedzieć gdy z boxerek wysunął mi się sterczący penis akurat gdy tamten schylał się zdejmując buty:) ... ...
Chłopak speszył się trochę tym widokiem a ja schowałem palkę do środka choć to nie dało zbyt wiele- namiot stał jak ze stali :). Kolega prócz butów zdjął również spodnie i tak wkroczyliśmy do pokoju gdzie na tv chłopcy nadziewali kolegę na przemian:) .
Skrępowany usiadłem obok chłopaka zapytałem co chce robić skrępowany
przebiegiem wydarzeń - zawsze gdy spotykałem się z nowym chłopakiem mijało sporo czasu zanim dochodziło do sexu a tu nie dość że chłopak oglądał jak walę konia na chaterii to przywitałem stojącym fiutem.
Wstałem i zdjąłem boxerki i podkoszulek stojąc nagi jak mnie natura stworzyła, podszedłem do niego dotykając penisem jego ust zapytałem czy zrobi mi pierwszy i czy mogę skończyć mu w buzi ( bo tak pisał że lubi robić to do końca :), poczułem ciepło i rozkosz gdy K. zaczął mi ciągnąć jednocześnie bawiąć się moimi jądrami, byłem już dwa ruchy głowy od orgazmu gdy poczułem jak wpycha mi palec w pupę.
Jęknąłem chyba tak głośno że słyszeli mnie sąsiedzi, przez penisa płyneło chyba 15000V czystej rozkoszy .......
Gdy wyciągałem mu z buzi siurka ciągle miałem skurcze i czułem przyjemność ... Zapytałem chłopaka czy chce wypluć nasienie na co on odparł "jakie nasienie" pokazując że wypił mój soczek co do kropli.
Wstał rozbierając się całkiem a ja uklęknąłem myśląc że chłopak chce rewanżu - zamiast tego usłyszałem że mam się wypiąć tak by było mi wygodnie bo to nie będzie szybki sex :).
Złapałem za żel i pokazałem mu kilka gumek leżących na stole, podniosłem nogi wcierając żel patrzyłem jak K. zakłada gumkę na monstrualnego penisa ( gdy zrolował do końca prezerwatywę nie pokrywała całej pały !:). Zamknełęm oczy rozciągnełęm pośladki i czekałem aż poczuję jak we mnie wchodzi..... zamiast palącego bólu poczułem ciepły język smyrający mój zwieracz- nie myśłałem że to jest przyjemne ale mówię Wam - jest - nie wiedziałem kiedy a w mojej pupie znalazły się po kolei trzy palce które chłopaczek swobodnie wsadzał.
Wyjęczałem "no choć już" podniosłem wyżej pupę kładąc się całkiem z nogami w górze.
Wchodził we mnie bez problemu coraz głębiej aż poczułem się jak kurczak na rożnie, położyłem głowę zamykając oczy mruczałem gdy K. małymi ruchami począł mnie posuwać ...... .
Coraz większe ruchy.... myślałem że oszaleję widząc fajnego chłopaka trzymającego mnie za uda wpychającego we mnie to co chłopak zazwyczaj wpycha w pupę innego chłopaka :) ... ...
Miałem tak silną erekcję że myślałem że wbiję sobie własnego penisa w brzuch za którymś mocniejszym pchnięciem .... .... Było mi naprawdę nieziemsko gdy poczułem jak maczuga pulsuje a chłopak sapie wbijając się we mnie najmocniej .... Pomyślałem wtedy że bardzo żałuję że ma na sobie gumę :)..
Powoli wysunąłem z siebie jego pałę .... zwieracz pulsował mi jak oszalały ...... zapytałem czy jeszcze potem będzie chciał się ze mną kochać bo było mi dobrze, odparł lekko zachrypniętym głosem że jasne i że mam jedynie polizać mu trochę bo na lepkim fiucie będzie się ślizgać guma :)
Usiadłem a on zdjął gumkę odsłaniając lepkiego potwora którego wpakowałem sobie do buzi ciągnąc z całych sił by nie opadł czasem i szybko wrócił tam gdzie jego miejsce :)...
Mogłem tylko wziąć połowę do buzi i kręciła mnie myśl że taki olbrzym wchodził we mnie cały, czułem jak sztywnieje ssąc dalej i mocniej gdy nagle poczułem gorzki smak w ustach, nie przestałem ruszać głową choć byłem zdziwiony gdy K. schlapał się raz po razie.
Gdy wyjąłem z ust siurka wyciskając resztki spermy chłopak wydyszał "przepraszam - ale nie martw się teraz będę mógł dłużej Ci wsadzać - potrzebuję paru minut popatrzymy na pornusa i i jak mi stanie to zaczniemy od nowa,ok?" .
Pomyślałem ok :) położyłem się obok Kuby i patrząc na pornuska dotykaliśmy siebie rozmawiając na różne tematy, po parudziestu miniutach poczułem że miętoszony penis kolegi rośnie nachyliłem się więc nad nim by possać aż stanie całkiem co stało się dość szybko a gdy ciągłem kolega gmerał już przy mojej dziurce... ... Złapałem za gumkę i naciągnąłem na jego maczugę, rozmaśliem trochę żelu i ukucnełem nabijając się cąłym ciężarem aż oczy wyszły mi z orbit a po paru ruchach poczułem że pękła guma - zmieniliśmy więc pozycję na pieska ale K. prosił żeby pozwolić mu wejść bez prezerwatywy bo on i tak nie będzie miał wytrysku po tylu razach- w sumie debilny argument ale w odpowiedzi tylko wypiąłem pupę. Jak było bez gumy ? Ano oczywiście lepiej - ruchy były szybsze i pełne a czasami Kuba wyjmował go ze mnie i smyrał mnie czubkiem po zwieraczu by potem wepchnąć mi aż po jądra.. patrzyłem na filmik gdzie robili to samo co my i było mi całkiem fajnie coraz fajniej aż zaczełem piszczeć z rozkoszy analnej a chłopak czując chyba co się ze mną dzieje ruszał się we mnie małymi pchnięciami prawie nie wyjmując ze nie penisa. Myślałem że zaraz pęknę z przyjemności gdy poczułem jego rękę masującą mojego siurka - pojawiły się gwiazdy i poczułem wielki skurcz - penisa, odbytu i skurcz pałki kolegi który szczytował razem ze mną .... . Nie miałem takiego sexu od lat pomyślałem gdy Kuba jeszcze parę razy pchnął mnie mocno i został dopóki sam penis nie wysunął się skurczony ..... Cała ta akcja trwałą 2,5 godziny z czego 2 to był miły sex . Co do K. tp jesteśmy blisko razem od tegp dnia - nawet teraz gdy piszę ten text jest w łóźku a ze mnie jeszcze cieknie jego sok, zostanie u mnie cały weekend a tak mówiąc między nami chyba zostanie moim chłopakiem . Prawdziwym chłopakiem

stenxx

miło się czyta

p_carmen

extra, dziękuję