|
GAYLAND Najlepsze opowiadania - Zdjęcia - Filmy - Ogłoszenia
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jacob
Adept
Dołączył: 07 Lut 2013
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Opolskie
|
Wysłany: Sob 22:26, 03 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Kiedy kolejna część?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ravii
Debiutant
Dołączył: 28 Lis 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 12:45, 05 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
EIPLOG
Tego dnia coś się we mnie zmieniło. Zrozumiałem, że się zakochałem. Już się przed tym nie broniłem, nie rozpamiętywałem tego, nie zastanawiałem się. Filip mnie zauroczył. Myślałem o nim gdy zasypiałem i gdy się budziłem. Gdy siedzieliśmy z rodziną, szukaliśmy się wzrokiem, łowiłem każdy jego uśmiech, grymas na twarzy, której nie dało się zapomnieć. Gdy nie było okazji żeby się kochać, poprzestawaliśmy na dotyku dłoni, ukradkowych pocałunkach.
Filip czuł to samo. Często powtarzał mi, że mnie kocha. Uwielbiałem te słowa, wypowiadane szeptem, delikatnie i z czułością. Jednak czas biegł nieubłaganie do przodu i obaj zdawaliśmy sobie sprawę, że niedługo ten sen się skończy, zaś my rozjedziemy się do domów. Im bliżej było do końca wycieczki, tym częściej pieściliśmy się i kochaliśmy oralnie wieczorami, gdy rodzice spali. Nie odważyliśmy się jednak na seks analny w obawie, że zostaniemy nakryci. Ostatniego dnia przed powrotem pojechaliśmy na zakupy do Zakopanego. Na targu przed Gubałówką, spacerując między straganami, znalazłem jeden z ozdobami regionalnymi. Poczekałem aż rodzice się oddalą i kupiłem piękną bransoletkę z koralików.
Wieczorem, gdy pożegnalny grill trwał w najlepsze, złowiłem wzrok Filipa i dałem mu bezgłośny znak, żebyśmy znaleźli kącik gdzie będziemy sami. Poszliśmy do domku i kiedy Filip usiadł koło mnie, spojrzałem mu głęboko w oczy, delikatnie wziąłem go za rękę i pogładziłem po policzku. Chciałem mu powiedzieć, jak wiele dla mnie znaczy, ale słowa nie chciały opuścić moich ust. Patrzyłem więc na niego bez słowa, a on nie przerywał ciszy. W końcu udało mi się wyrzucić z siebie słowa.
- Filip, - zacząłem. - Tak wiele chciałbym ci powiedzieć, ale nie mogę znaleźć słów by opisać co teraz czuję. Nie wiem co ze mną zrobiłeś - uśmiechnąłem się, - ale cieszę się że ci się udało. Bardzo mi na tobie zależy i chcę żebyś wiedział, że cię kocham. Nic więcej nie ma znaczenia, liczysz się tylko ty.
Chciał coś powiedzieć, ale położyłem palec na jego ustach, dając znać, że nie skończyłem. Po chwili zawiązałem mu na nadgarstku bransoletkę którą kupiłem w Zakopanem.
- To na pamiątkę i jako przypomnienie, że jesteś dla mnie bardzo ważny.
Potem pocałowałem go mocno, delikatnie. Filip nie powiedział ani słowa. Uśmiechnął się do mnie pięknie, a z jego oczu wyczytałem to wszystko, co chciał mi powiedzieć, co czuł do mnie. Widziałem w nich swoje odbicie, widziałem jego oczami siebie. Przytulił się do mnie i wtulony powiedział - Ja też cię kocham Krystian. Jesteś dla mnie całym światem. Z tobą czuję się bezpieczny.
Po jego policzku spłynęła łza. Starłem ją z pietyzmem, delikatnie gładząc go po policzku. Chciałem spytać co się stało, ale zrozumiałem, że boi się, tak jak ja. Boi się, że to co między nami się zrodziło skończy się jak wyjedziemy, pozostanie tu, w górach. Nie! Nie skończy się, bo ja na to nie pozwolę! Powiedziałem mu to.
- Obiecaj, że mnie nie zostawisz.
- Nie Filip - odparłem. - Nie zostawię. Obiecuję.
Słowa dotrzymałem. Gdy wróciliśmy do domów, zostało piękne wspomnienie, ale to co tam się narodziło zabraliśmy ze sobą. Do dzisiaj, a minął już prawie rok, jesteśmy razem, jako para. Odwiedzamy się co tydzień. Nasi rodzice nic nie wiedzą, a rodzice Filipa cieszą się wręcz, bo Filip wyraźnie się zmienił, nabrał pewności siebie, otworzył się na świat. Nawet z Markiem znaleźli wspólny język.
Co do mnie, to wakacyjny wyjazd zmienił moje spojrzenie na świat. Znalazłem skarb, który teraz jest tylko mój. Moje wątpliwości rozwiały się już dawno, a dziś pozostał po nich tylko blady, ledwo widoczny cień, a wakacyjne zauroczenie zamieniło się w miłość, której nigdy bym się nie spodziewał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pisarek666
Moderator
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 18:09, 11 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Niezwykle lekkie i przyjemne w odbiorze opowiadanie, gratulacje dla autora.
Pozdrawiam, Piotr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|