|
GAYLAND Najlepsze opowiadania - Zdjęcia - Filmy - Ogłoszenia
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tomekp1991
Debiutant
Dołączył: 07 Gru 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 20:02, 10 Kwi 2009 Temat postu: Kolega |
|
|
Moje pierwsze prawdziwe z pozmienianymi imionami, żeby nie było.
Łukasza poznałem w sierpniu zeszłego roku. Przyszedł z kumplem do mojej rodzinki, u której obecnie przebywałem. Siedzieliśmy, piliśmy piwko i wtedy właśnie przyszli. Z początku nie zwróciłem na niego większej uwagi. Nawet, szczerze mówiąc, nie przepadałem za nim. Był przystojny, jest przystojny. Wysoki brunet, niebieskie oczy. Jeśli chodzi o mnie, bardzo ciekawy. Posiedzieli trochę czasu, wypiliśmy jeszcze po jakieś dwa, trzy piwka. Z początku zdziwieni, że ja piję. Mam co prawda osiemnaście lat, ale wyglądam na mniej. Po kolejnym piwie rozmowa zaczęła się kleić. Spodobało im się moje poczucie humoru. Po jakimś czasie zauważyłem, że Łukasz (choć z początku patrzył na mnie z góry, bo jest jakieś siedem lat starszy) też jest nieźle zakręcony pozytywnie. Wtedy zacząłem zwracać na niego większą uwagę. Popijanie piwek się skończyło i poszli do domu.
Później zauważyłem, że Łukasz często przychodzi do mojej kuzynki i jej męża (kuzynka też jest o mnie o wiele starsza i ma swój dom, gdzie czułem się dużo swobodniej). Zaczęły się wspólne pogawędki, brechty, imprezki itd. Stał on się przyjacielem rodziny.
Po jakichś dwóch, trzech tygodniach zacząłem coś czuć do Łukasza. Nie okazywałem tego. Wiedziałem, że nie ma dziewczyny, ale wątpiłem, żeby był homo. Spotykaliśmy się tak wszyscy przez kolejnych parę miesięcy.
Gdzieś w grudniu, kiedy siedzieliśmy w kuchni i popijaliśmy, a było to dokładnie w mikołajki, kuzynka powiedziała, że idzie już spać z mężem, a my jak chcemy, to niech sobie siedzimy. Byłem w tym domu jak normalny mieszkaniec, więc nie było problemu. Zostaliśmy tak, ale widziałem, że Łukasz ma też już dość. Przysunąłem się do niego. Nie mogłem się oprzeć, choć wiedziałem, że mogę posunąć się za daleko. Tak się stało. O dziwo on nie miał nic przeciwko. Zacząłem go pomału całować. Zdziwiło mnie to bardzo, że nie protestował. Całowaliśmy się namiętnie przez jakąś minutę, po czym on powiedział, że musi spadać. Nie chciał o tym gadać, ale nie miał do mnie pretensji. Dalej wspólnie imprezowaliśmy. Było jak wcześniej, a nawet lepiej.
Jakiś miesiąc temu, po urodzinach kuzynki, Łukasz wypił trochę za dużo. Ma ona w mieszkaniu dodatkowe łóżko, na którym najczęściej spałem ja. Położyła tam Łukasza. Jako że nie było innego miejsca, ja położyłem się koło niego. Wiedziałem, że tej nocy nie zasnę. Kiedy wszyscy pozasypiali, ja głaskałem Łukasza po głowie, całowałem delikatnie jego usta, gładziłem jego brzuch, aż pokusiłem się zajrzeć niżej. Wsadziłem rękę pod jego spodnie. Na początku przez majtki gładziłem jego penisa. Później opuściłem jego spodnie i majtki odrobinkę. Zacząłem bawić się jego pałką. Zawsze podniecało mnie jego ciało, a teraz czułem się jak w ekstazie. Zacząłem walić mu konia. Poczułem, jak zaczyna się rozbudzać, więc się wystraszyłem. On jednak zaczął po prostu tak jakby walić moją dłoń. Spodobało mi się to. Nagle odwrócił głowę w moją stronę. Powiedział moje imię. Głos miał taki, jakby z jednej strony tego nie chciał, ale z drugiej jakby prosił o więcej. Nie przestałem. Po chwili kiedy już byłem kompletnie podniecony, pomyślałem, że może pozwoliłbym mu wejść w siebie. Leżał na plecach, więc nie było problemu. Usiadłem na nim i zacząłem pomału się z nim kochać. On spojrzał na mnie. Spodobało mu się to i sam zaczął mnie posuwać. Pochyliłem się nad nim, a on zaczął mnie całować. Myślałem, że odpłynę. Lizaliśmy się i on w tym samym czasie mnie posuwał. Po chwili zaczął mnie rozbierać. Czułem się tak, jakby wszystkie moje marzenia spełniały się w jednym momencie. Kiedy już mnie rozebrał, zaczął całować mnie po szyi i klatce nie przestając walić. Był bardzo delikatny, wręcz romantyczny. Co do rozbierania, nie byłem dłużny, rozebrałem go i kochaliśmy się całkiem nadzy. Spytałem czy na pewno wie z kim śpi, on się uśmiechnął i powiedział z uśmiechem, że zabić to mało, po czym dalej się ze mną całował. Zaczęliśmy robić to na pieska. Jego ręce błądziły po całym moim ciele tak jak jego język. On pieprzył mnie już trochę szybciej. Czułem lekki ból wymieszany z podnieceniem. Byłem w siódmym niebie. Po chwili znów zmieniliśmy pozycję. Położyłem się na plecach, on klęknął i wziął moje nogi na ramiona. Wszedł we mnie. Słyszałem jego delikatne sapanie. Po chwili czułem, że się podnieca. Wiedziałem, że długo już nie wytrzyma. Wtedy on wyszedł ze mnie. Zaczął lizać moje ciało, jakby celowo chciał przedłużyć ową chwilę. Później zaczął bawić się moim małym, choć nie dosłownie. Wystarczyła tylko chwila lizania i masturbacji, żebym wystrzelił na swój brzuch. Wtedy on pocałował mnie, położył na boku i wszedł we mnie po raz kolejny. Teraz już nie był delikatny. Nadrabiał za to całowaniem mnie po całej szyi. Odchyliłem głowę, by całował moje usta, poczułem wtedy dokładnie, jak ciepły jest jego oddech. Zaczął sapać, ale jednocześnie się ze mną całował. Pieprzył mnie coraz szybciej, a jego sapanie zmieniło się w jęki. Zapomniałem o tym, że w mieszkaniu nie jesteśmy sami. Kochaliśmy się tak jeszcze chwilę, po której on wystrzelił we mnie spermą. Jęczał przy tym i starał się mnie całować. Gdy już skończyliśmy, poleżeliśmy trochę, umyliśmy się po cichu i ubraliśmy, po czym dalej poszliśmy spać, tym razem lekko w siebie w tuleni. Nie obyło się bez namiętnego całusa na dobranoc. Było świetnie.
Do tamtej pory, takie sytuacje były tylko w moich marzeniach. Teraz wiem, że jest to możliwe.
Mam nadzieję, że nie zanudziłem Was.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
rem1k86
Adept
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 8:24, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
słabe...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Saxon
Dyskutant
Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 10:32, 12 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Mogles bardziej rozpisac, opisow wiecej, bo historia ciekawa... 4/10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomekp1991
Debiutant
Dołączył: 07 Gru 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 21:30, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
najcziesciej prawdziwe historie.. przynajmniej z mojej strony.. sa po prostu prawdziwe...ale tez z uczuciem... nastepnym razem cos postaram sie wymyslic i obiecuje ze bedzie ostrej... jesli chodzi o te sytuacje to po prostu chcialem ja opisac, komus ja przedstawic... podzielic sie nia z kims... i tyle.. wiem ze jak na to co ma byc podniecajace moze jest slabo.. ale uwierzcie mi ze to byla najpiekniejsza sytuacja w calym moim zyciu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maki176
Debiutant
Dołączył: 03 Kwi 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 9:08, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Swietne opowiadanie podnieca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|