GAYLAND

k@amyczek

Umówiłem się z moją koleżanką u niej w domu. Mieliśmy robić projekt z biologii, umówiliśmy się na godzinę szesnastą, ale jak zwykle jej nie było. Zaszedłem i dzwonie do drzwi po chwili moim oczom ukazał się jej ogromnie bogaty ojciec w samych slipkach, zamurowało mnie, nie wiedziałem co mam powiedzieć.
- Dzień dobry - wykrztusiłem.
- Dzień dobry, wejdź, Pauliny jeszcze nie ma, poczekasz na nią w pokoju - odpowiedział męskim głosem.
Znałem go, jak tylko pamiętam, nigdy nie wiedziałem, że jest taki przystojny. Wysoki czarne włosy, wąsy czarne i lekki brzuszek, co dodawało mu uroku, był po prostu extra. Miał ze trzydzieści sześć lat, widać, że miał dużo w kroku, ponieważ wypuklenie w jego bokserkach było ogromne, zrobił mi herbaty i usiadł kolo mnie nadal w bieliźnie, nawiązał rozmowę, po chwili zszedł na temat dziewczyn i seksu, ja nie wiedziałem co zrobić i odpowiedzieć bylem speszony. Ni stąd, ni zowąd poczułem jego rękę na moim udzie.
- Nie bój się, zawsze miałem na ciebie ochotę - odpowiedział tylko i zatopiłem się w jego usta. Po długim całowaniu się usiadł na kanapie, ja się nim zająłem, bylem w siódmym niebie. Powoli całowałem jego klatę i sutki, po spenetrowaniu wyższej części jego ciała zszedłem na niższą. Wsadziłem rękę w jego bokserki i moim oczom okazał się ogromny piętnastocentymetrowy ... bylem szczęśliwy, że będę obciągał taki sprzęt. Był gruby i ledwo co mieścił mi się do buzi. Obciągałem go, jak tylko potrafiłem, był cudowny, dał mi prezerwatywę, a ja natychmiast zrozumiałem, o co mu chodzi. Założyłem na jego fiuta kondona i wypiąłem się bez żadnego zwilżania, wszedł we mnie brutalnie. Bzykał mnie tak szybko, że po chwili nie czułem bólu, a bolało jak cholera, jebał mnie jak psa, mocno i szybko, szarpnął mnie nagle za włosy, odwrócił, zerwał prezerwatywę i spuścił mi się ogromnymi ilościami spermy do buzi, obciągałem mu jeszcze przez chwile i potem kazał mi się ubrać i umyć w łazience, gdy wyszedłem, on już był ubrany.
- Masz w spodniach kasę i nikomu ani słowa jasne?
- Tak proszę pana - odpowiedziałem potulnie.
Zajrzałem do kieszeni, było tam 200 zł. Umówiliśmy się na następny raz. Potraktował mnie jak dziwkę, ale nie martwiłem się tym, był bogaty, wiec nie wzgardziłem tą kasą, ale takiego przystojniaka to jeszcze nikt na świecie nie spotkał, a mnie się poszczęściło.

Sorki za błędy, ale klawiatura szwankuje

sokista4

Jak dla mnie dno... 0/10...

A co do bledow... jak piszesz herbata to poprawia Ci klawiatura na "cherbata"? Poczytaj inne opowiadania i zobacz jak to sie robi.

maximo

............. od 0 do 10 daje -9 .........porażka

Gość

okropne

barghest

wszystko szybko i brakuje uroku... slabiutko 2+/6

kasiek

mogles bzykac ojca a nie on ciebie

xenoks

nie jest az takie złe.....

esex111

Bardzo średnio ...
Daję 4 za chęci :smile:

marini

dno, i powiem szczerze bujda w którą nie wierze

Gość

15cm to niejest ogrom ale chciałbym tak:)

Daje 5/8 Smile

defectt

Właściwie to 15cm to nie jest ogrom np 20cm to rozumiem...
chociaz 15 pogardzic tez nie mozna...opowiadanie takie w kit czytalem o wiele leprze:P

Koko_17

A mnie się opowiadanko podobało. Zazdroszcze mu, tez bym chcial przezyc ta sama historie jak to jest prawda, hehe i jeszcze kaska tez by sie przydala:D

spermofor

HAHAHAHA! 15 cm? ogromny chuj? człowieku, to co byś powiedział na 23 Tongue out (1)

pietrek.85

Skoro ojciec miał ok 36 lat to mniemam, że opowiadanie pisał niespełna 16-latek, który właśnie obejrzał jakiś filmik i by ulżyć napięciu sklecił nieskładną, pełną literówek, błędów stylistycznych, ortograficznych i rzeczowych historyjkę.
Miernota...

mimichallll

mysle, ze wreszcie powinnismy zmienic role- niech komentujacy napisza cos dobrego, a dotychczas piszacy poczytaja i zrozumieja pojecie "opowiadanie' Tongue out (1)