GAYLAND

TheRipper

i co ty gościu zrobisz teraz bez butów i nowych spodni Smile

hehehe

anixpeer

Własnie:]
Co ze spodniami i butami??

spermofor

nie zrobilo na mnie wielkiego wrażenie chociaż morał jest mądry

boss_1986 · Wysłany: Czw 13:27, 01 Mar 2007 Temat postu:

Jak to nieraz deszcz dużo daje Tongue out (1)

damianno123 · Adept Dołączył: 29 Mar 2007 Posty: 35 Przeczytał: 0 tematów

krótkie i trochę mało zasakakujace (?).

wojtutus

ooo spoko spoko

macier

fajny tekst ale krotki troche mog byc bazej ubarwiony Smile

ale byl fajny

Szampon

Na powietrzu (6753 wyświetlenia)

W telewizji pokazywano, że w lesie jest bardzo dużo prawdziwków. Aż mi ślinka leciała na myśl marynowanych grzybków. Zadzwoniłem do mojego kolegi Rafała i spytałem się go, czy by się ze mną nie wybrał jutro do lasu na grzybki. Na początku robił wymówki, ale po kilku minutkach mojego namawiania zgodził się. Bardzo się ucieszyłem, Rafał mi się podobał już od dawna. Jest wysokim i przystojnym blondynem. Ma zielone oczka i jest dobrze zbudowany. Jego pięknie zbudowaną klatę mogłem oglądać na basenie, ahh co za ciacho z niego. Umówiliśmy się pod jego domem o szóstej rano. Przyjechałem pod jego dom kilka minut wcześniej. On już na mnie czekał. Wsiadł do samochodu i spytał się mnie, jak daleko jedziemy. Odpowiedziałem mu, że pojeździmy po najbliższych lasach. Pojedziemy też na łączek, gdzie najczęściej również jest bardzo duży wysyp. Pierwszą godzinę spędziliśmy w lesie piętnaście kilometrów od naszych domów. Tam niestety prawdziwki były same robaczywe i nazbieraliśmy tylko podgrzybków. A wiadomo przecież, że podgrzybek to nie to samo co prawdziwek. Postanowiliśmy pojechać na łączkę. Zdziwiliśmy się, bo nikogo tam jeszcze nie było, a najczęściej było tam ludzi tyle, co mrówek w mrowisku. Już po chwili ujrzeliśmy wiele prawdziwków, które po sprawdzeniu nie były robaczywe. Chodząc tak, zachciało mi się siku. Podszedłem trochę dalej. Rozpiąłem rozporek i wysikałem się. Strzepałem resztki, które kapały i zapiąłem rozporek. Wtem poczułem, że coś dotyka moich pośladków. Obróciłem się w drugą stronę i okazało się, że za pośladki trzymał mnie Rafał. Wyznał mi, że od dawna się mu podobam i nie mógł już wytrzymać. Zaczęliśmy się całować. Bardzo namiętnie. Po chwili Rafał zaczął zdejmować mi kurtkę. Potem koszulkę. Byłem z nagim brzuchem. Rafał pieścił językiem moje sutki, a rękami schodził coraz niżej. Ściągnął mi buty. Potem spodnie. Zostałem w samych bokserkach. Chociaż było dosyć zimno na dworze, mi było gorąco. Rafał zdjął moje majtki. Kucnął i wziął do buzi mojego penisa. Pieścił go namiętnie językiem, a ja jęczałem z rozkoszy. Gdy dochodziłem, powiedziałem mu, aby wstał. Wtedy ja ściągnąłem mu kurtkę, potem koszulkę. Ujrzałem jego piękny tors. Ściągnąłem mu buty. Potem spodnie. Rafał nie miał na sobie majtek. Pochyliłem się nad jego klejnotami. Zacząłem ssać i pieścić jego fiutka jednocześnie. Po chwili Rafał trysnął mi do buzi. Jego sperma była ciepła. Wstałem, obróciłem go tyłem do mnie. Rafał się lekko pochylił, a ja wsadziłem swojego penisa w jego piękny i zgrabny tyłek. Rafałek jęknął. Bzykałem go około minuty, po czym trysnąłem w jego tyłek. Po chwili ubraliśmy się i z powrotem zabraliśmy się za zbieranie grzybów. Do domów wróciliśmy z pełnymi koszykami. To, co zdarzyło się na polance, powtarzaliśmy kilka razy i za każdym razem oboje czuliśmy rozkosz.

dea · Gość

Plus: inna fabuła niż w poprzednim opowiadaniu.
Minus: znowu - zanim się rozpoczęło, to się skończyło. To opowiadanie można by spokojnie rozciągnąć na 10 stron standardowego maszynopisu, z bardziej rozudowanym opisem erotycznym... Ten jest troszkę upośledzony, wybacz. (Chyba za dużo czytam dłuuugich erotyków. Rozpuściło mnie to.)
Ale to jest takie bezosobowe. Ani wte, ani wewte. Może najpierw poczytaj, a potem zacznij pisać?

on1

nie podobalo mi sie

Krzysiek

końcówka troche zwalona, ale w miare ok, jest co sobie wyobrażać xD

cweul

bez sensu ledwo co sie zaczelo a juz koniec nawet sie nie podniecilem pyk pyk i koniec jakby go troche poprawic byloby lepsze

nicraM

racja. ppomysł dobry, ale zbyt krótkie

barteq

sex na powietrzu to jest to , fajne opowiadanie

bluebolls

krotkie ale spoko Smile

moglbys troszke opisy rozszezyc Smile