Autor |
Wiadomość |
zpoznania |
Wysłany: Nie 16:05, 08 Lip 2007 Temat postu: |
|
ciekawe jak dlugo bedzie czekal...a kiedy zacznie oklamywac ze czeka... |
|
|
enrique |
Wysłany: Pon 22:02, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
niby sprawa powinna być prosta, bo albo czuje cos do niego, albo jest mi obojętny, jednak ja nie potrafie jednoznacznie tego okreslic, wiem, ze nie jest mi obojetny, ale nie potrafie powiedziec czy to miłość, choć denerwuje mnie, ze sie nie odzywa, gdy do niego dzwonilwm powiedział, ze nie ma kasy na karcie |
|
|
Szymon |
Wysłany: Pon 20:35, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
Skoro chłopak nie naciska. Jeśli coś do niego czujesz, do daj się rozkręcić sytuacji. Dokładnie, jeśli kocha to poczeka. Jeśli liczy się dla niego tylko sex to Cię zostawi a Ty wtedy nie powinieneś niczego żałować.
Nie chce źle wróżyć, ale może się okazać, że jemu tylko chodzi o sex, i po wszystkim cały czar pryśnie.
Ja uważam, że zawsze trzeba się lepiej poznać. Kobiet przecież nie skaczą facetowi od razu do łóżka, Przecież w śród gejów sex nie zawsze jest na pierwszym miejscu. Ludzie uważają, że związek homoseksualny to nic więcej jak ostry sex i zaspokajanie rządzy. Miłość i związek wśród gejów też istnieje i jest równie prawdziwy jak wśród par heteroseksualnych.
Nie słuchaj moich rad, czasami głupio mówię, ale jak już to napisałem to umieszczę, bo często mi się zdarza, że pisze, a potem nie umieszczam posta i zastanawiam się, dlaczego się nie wypowiadałem w danym temacie, jak przecież to robiłem |
|
|
agrado |
Wysłany: Pon 16:02, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
Jeśli nie jesteś gotowy, to się nie śpiesz, jak kocha to poczeka
Nie powtarzaj mu tylko że zasługuje na kogoś lepszego, bo wygląda to tak jakby Ci na nim nie zależało.
pozdro :smile: |
|
|
enrique |
Wysłany: Pon 15:26, 10 Lip 2006 Temat postu: Co o tym sądzicie? |
|
...pewnego razu gdy wracałem ze studiów, w autobusie zagadał do mnie fajny facet, od razu poznałem, że jest gejem, wymieniliśmy się numerami i tak nasza znajomość się rozkręcała. Pewnego razu moi znajomi zostawili mi wolna chatę, zaprosiłem go, kupiłem wódkę, bo wiedziałem, że bez niej będzie mi trudno. zapomniałem napisać, że jeszcze z żadnym facetem tego nie robiłem, on przyjechał, wypiliśmy trochę, no a później zaczęliśmy się całować, było super, do niczego więcej nie doszło bo ja nie byłem gotowy, to była sobota, ale niedzielę też spędziliśmy razem, tydzień później gdy pojechałem na studia, nocowałem już u niego, też było cudownie, byliśmy sami, on okazał się bardzo dla mnie wyrozumiały, bo z niczym nie naciskał, on mówi, że chce być ze mną, ja nie wiem, choć nie jest mi obojętny, a gdy mu mówię, ze zasługuje na kogoś lepszego on się denerwuje, nie chcę go zranić, bo to wspaniały facet, ale jeszcze nie mogę dać mu wszystkiego np. w łóżku próbowaliśmy, ale nie udało się, niestety raczej z mojej winy, mnie podnieca samo dotykanie go i całowanie się z nim, bo robi to świetnie, jednak niczego nie żałuję, tak naprawdę to nie wiem co teraz mam robić, często myślę o nim, ale nie potrafię podjąć żadnej decyzji, co wy o tym myślicie???? |
|
|