Autor |
Wiadomość |
musicismyworld |
Wysłany: Nie 12:52, 17 Mar 2013 Temat postu: |
|
Ja swoim powiedziałem po roku jak sam się przed sobą do tego przyznałem.
Mama luźno zareagowała, może dlatego że podejrzewała wcześniej a z ojcem to miałem piekło. Do tej pory w sumie mam, jak wypije to zaczynają się wyzwiska, ale dostał raz czy dwa po mordzie ode mnie jak się rzucił z łapami i mam spokój. Jak nie wypije to jest luz, nawet z moim chłopakiem się dogaduje dobrze. |
|
|
musicismyworld |
Wysłany: Sob 19:24, 05 Sty 2013 Temat postu: |
|
A mi to zwisa. Ja jestem wyautowany przed rodzicami, najbliższymi znajomymi i tak ten krąg się poszerza z każdą chwilą. W sumie nie obnoszę się z tym poprzez różowe ciuchy i syndrom złamanego nadgarstka, ale jak ktoś zapyta to nie zaprzeczam. |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 19:24, 05 Sty 2013 Temat postu: |
|
To jeszcze zależy czy masz tolerancyjnych znajomych i rodzinę, jeśli nie, to lepiej się ukrywać, bo nie będziesz miał życia. Taki już nasz los. U mnie jest tak ze wiedzą tylko ci, którym na prawdę ufam, a tych osób nie jest dużo. |
|
|
damianek123 |
Wysłany: Sob 19:23, 05 Sty 2013 Temat postu: Coming out? |
|
Mam do każdego pytanie powiedzcie jak to jest z naszą orientacją, w moim przypadku jest tak, że kryję się przed wszystkim,i bo mieszkam w małej wiosce i to chyba strach, że nikomu nigdy o tym nie mówiłem. Czy to naturalne. Moja rodzina może nie jest idealna, ale raczej nigdy by tego nie zaakceptowała, a jak z wami jest. Piszcie jak jest z wami. |
|
|
grafoy |
Wysłany: Sob 19:23, 05 Sty 2013 Temat postu: |
|
To naprawdę nie jest proste.
Ja żyję z facetem i mam nadzieję , że to ten jedyny.
Co do mówienia innym to byłbym ostrożny. Wielu znajomych o mnie wie. Bywają w naszym domu, zapraszają nas obu. W pracy nikt o mnie nie wie. |
|
|
musicismyworld |
Wysłany: Sob 19:22, 05 Sty 2013 Temat postu: |
|
Przed światem nie warto. Nie obnoś się z tym, jakby to było nie wiadomo co. Przed rodziną, tylko jeśli naprawdę im ufasz i znasz ich zdanie na ten temat. Ja się przyznałem rodzicom i przeżywałem katorgę ze strony ojca (byłem pedałem, szmatą, ciotą, frajerem itp.), teraz się to na szczęście zmieniło, jednak lepiej się zastanowić. Przed przyjaciółmi? Najlepszym przyjacielem każdego geja jest kobieta. Jeśli posiadasz przyjaciółkę, powiedz jej. Nikt tego lepiej nie zrozumie od niej. Później w miarę możliwości wybadaj teren i dopiero oznajmiaj o orientacji. |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 19:21, 05 Sty 2013 Temat postu: |
|
O wszystkie aspekty... |
|
|
diverso |
Wysłany: Sob 19:21, 05 Sty 2013 Temat postu: |
|
Czemu do końca życia na boku? Trzeba normalnie szukać miłości tylko wiadomo że najpierw trzeba ustalić czy obiekt jest odpowiedniej orientacji. Dlatego najpierw trzeba się poznać a zakochiwać się można później. Jeśli chodzi o coiming out to o jaki pytasz: przed samym sobą, przed rodziną, znajomymi czy ogólnie? No chyba że chodzi o taki całkiem przed światem. |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 19:21, 05 Sty 2013 Temat postu: Pytanie do was wszystkich |
|
Cześć!
Ja niedawno pogodziłem się ze swoją orientacją...
Jak to jest? Jak wyglądał u was coming-out? Jak to dalej będzie? Będę musiał żyć do końca podkochując się na boku w innych?
Jak to było u was? I jak jest? |
|
|
ziutek |
Wysłany: Pon 23:44, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
Ja jestem bi ale się nie przyznam nigdy. |
|
|
rafu24 |
Wysłany: Sob 15:08, 11 Lis 2006 Temat postu: |
|
Sam nigdy nikomu bym o tym nie powiedział!! Najwyżej jakoś by się wydało. Ale sam nie miałbym odwagi. |
|
|
adiexe |
Wysłany: Sob 13:18, 11 Lis 2006 Temat postu: |
|
Czasami sam siebie oszukuję, że jestem hetero. Czasami chcę o tym wszystkim zapomnieć. Myślę, że się ożenię, będę mieć dzieci i nie będę gejem. Niekiedy ma człowieka rozerwać czy chce się być po tej, czy po tamtej stronie. Marzę o tym aby być tolerowany i szanowany. W życiu udaję heteryka, a tak naprawdę jestem inny. Czasami chcę być gejem, a z drugiej strony po prostu marzę o rodzinie taką jaką miałem, i miała moja mama, babcia i prababcia... Jestem zodiakalną Wagą, i do końca życia będę się wahać z trafieniem dobrego wyboru. Dlatego jestem Bi i szala będzie się chwiała...
Pozdro |
|
|
przybysz_21 |
Wysłany: Sob 1:52, 04 Lis 2006 Temat postu: |
|
Przez pół roku mieszkałem za granicą i powiem Wam szczerze, że myślałem, że po powrocie się zdradzę, ale jak pomyślałem jaka Polska jest tolerancyjna dla gejów to szybko zapomniałem o tym pomyśle. |
|
|
Elendil |
Wysłany: Nie 11:56, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
NO WAY ja nie powiem w życiu |
|
|
mlody |
Wysłany: Pią 15:44, 01 Wrz 2006 Temat postu: |
|
ja się jeszcze nie przyznałem... |
|
|