Autor |
Wiadomość |
liopers |
Wysłany: Nie 18:24, 20 Sty 2013 Temat postu: |
|
Czytam tak wszystkie wypowiedzi i muszę powiedzieć, że tak naprawdę to sporo facetów hetero fantazjuje o wspólnych pieszczotach z innym mężczyzną. Niestety, większość to ukrywa i w bezpośredniej rozmowie, rzadko kiedy się do tego przyzna . |
|
|
Skrzydlaty69 |
Wysłany: Śro 0:57, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
Ja też tak mowiłem, że nie mam nic do nikogo jak mi się nie dobiera do tyłka ha ha ha |
|
|
grafoy |
Wysłany: Wto 23:08, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
Melkor napisał: |
- że chciałby z kimś być niezależnie od tego czy byłby to facet czy kobieta... coś takiego przynajmniej taki sens był. N |
takie stwierdzenia mogą wyjść od kogoś kto lubi chłopaków.
możesz być śmielszy |
|
|
Melkor |
Wysłany: Wto 22:40, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
Początkowo stwierdził, że nie ma nic przeciwko homoseksualistom, później jak było z nim trochę gorzej i zaczął się żalić jakie to życie jest niesprawiedliwie stwierdził - nie przytoczę tego dosłownie - że chciałby z kimś być niezależnie od tego czy byłby to facet czy kobieta... coś takiego przynajmniej taki sens był. Niby fajnie, ale na trzeźwo twierdzi już, że do homoseksualistów nic nie ma dopóki się do niego nie dobierają
W sumie więcej było tego typu sprzecznych sygnałów stąd moje zainteresowanie tematem, ale prawdę mówiąc zaczęło mnie to męczyć... i chyba dam w tym przypadku za wygraną. Na jednym z portali odnalazłem ostatnio brata kumpla (osobny temat na forum) i chyba na znajomości z nim się skoncentruję, przynajmniej mam pewność, że to jeden z naszych;) |
|
|
Skrzydlaty69 |
Wysłany: Wto 19:39, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
" w sumie ciekawie było" - to znaczy?
bo jestem ciekaw |
|
|
Melkor |
Wysłany: Wto 18:25, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
Hmm chciałbym tak, ale jak na razie po alkoholu udało mi się tylko skierować rozmowę na takie tory i w sumie ciekawie było, ale chyba za mało wypiłem żeby wyjść z poważniejszą inicjatywą heh cóż zawsze zachowuję trzeźwość umysłu Cóż trzeba będzie spróbować na następnym wypadzie w góry (pod koniec kwietnia!!) może wtedy się uda:D |
|
|
karol42b |
Wysłany: Pon 15:58, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
ja miałem takie zdarzenie.
Party u koleżanki na chacie (z noclegiem), zaszumiało w głowie i mój dobry znajomy, którego nie podejrzewałem o bycie bi, czy gejem (ale chyba bardziej bi) zaczął się do mnie przystawiać - było bardzo fajnie. Alkohol jak widać naprawdę wzbudza to co w nas tkwi. |
|
|
vergilius |
Wysłany: Śro 20:45, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
Być może alkohol rozwiąże Twój problem. Wiadomo wszak, że alkohol konserwuje wszystko oprócz tajemnic. Gdy się porządnie spijecie będzie łatwiej wam bezpośrednio porozmawiać na te tematy, kto wie,czy do czegoś nie dojdzie. Alkohol nadnaturalnie rozwiązuje język.
Ja miałem podobną sytuację, jednak wódka nie pomógła. Adrian, mój przyjaciel, choć cały czas był gejem i czuł coś do mnie, po spiciu w ogóle nie zareagował. Są ludzie, którzy kamuflują się ekstremalnie skutecznie i nawet wódka nie może z nich wydobyć skrytych tajemnic. |
|
|
Melkor |
Wysłany: Śro 20:11, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
Sęk w tym, że chodzi o mojego przyjaciela, który w sumie wysyła dość sprzeczne sygnały... Obawiam się że jak przegnę to stracę przyjaciela. Na forum jest już multum tematów dot. tego jak sprawdzić czy jest nasz z całą masą odpowiedzi, ale nikt nie opisał jak to wyszło w praktyce jak to wygląda gdy wyczujecie, że może coś z tego będzie i walicie prosto z mostu co Wam na sercu leży. Jak wygląda reakcja po stronie odbiorcy? (wyglądała w Waszym przypadku). |
|
|
grafoy |
Wysłany: Wto 20:32, 20 Mar 2012 Temat postu: |
|
Wszystko zależy co chcesz uzyskać. Jeśli tylko przyjaciela, to nie próbuj się do niego przystawiać. Ja ma serdecznego przyjaciela hetero. Podoba mi się bardzo, ale nie po to się z nim spotykam żeby się .... Warto czasami wznieść się ponad sex.
Chociaż, dzięki niemu wyczesałem dwóch fajnych chłopaków. Powiedział mi, że coś tam o nich słyszał i ...
Z drugiej strony jeśli się do niego zbliżysz to wyczujesz co lubi. |
|
|
kanalia |
Wysłany: Wto 11:22, 20 Mar 2012 Temat postu: |
|
Czasami jednak mówią ze nie trawią homo tylko dlatego że sami się nie akceptują. Mnożymy problemy
Ale spróbować nie zaszkodzi. Kombinuj tak żeby uzyskać odpowiedź ale jeśli zacznie się palić to możesz się wycofać jakimś żartem, wytłumaczyć się ciekawością itp.
Z doświadczenia wiem że po pijaku można takie informacje uzyskać |
|
|
futuere |
Wysłany: Wto 7:43, 20 Mar 2012 Temat postu: |
|
Moim zdaniem skoro chłopak Ci się podoba to musisz zacząć robić jakieś podchody. Bo po pierwsze wątpię aby heteryk nagle przeszedł metamorfozę i zaczął interesować się facetami. Także musisz uważać. Najlepiej coś wymyślić i sprawdzić co ta osoba myśli o homoseksualistach żeby później bury nie było. A jeśli okaże się "nasz", to będziesz miał niezwykłe szczęście. Powodzenia! |
|
|
Melkor |
Wysłany: Nie 20:12, 11 Mar 2012 Temat postu: Heterycy |
|
Tak z ciekawości, mieliście może kiedyś jakieś bliższe spotkanie z heterykiem? Podoba mi się jeden chłopak nie jestem do końca przekonany co do jego orientacji, ale zacząłem się zastanawiać z jaką reakcją (jeśli jest heterykiem) mógłbym się spotkać, wykluczając rzecz jasna te negatywnie ekstremalne;P Macie jakieś ciekawe doświadczenia? I nie mam tu na myśli tylko spotkań najbliższego stopnia;) |
|
|