Autor Wiadomość
moonearth
PostWysłany: Wto 23:19, 05 Sie 2014    Temat postu: Gay fantasy +18

Blog z opowiadaniem, czytając go wkraczasz do krainy Isheral - pełnej intryg, zdrad, przygód, walki, magii, dominacji i wyuzdanego seksu. Czy w tym świecie znajdzie się miejsce na prawdziwą miłość?

Przykładowy fragment:
Abel czuł się półżywy, gdy w końcu dotarł do komnaty Ulvera, wspierany na jego ramieniu. Złamany kciuk lewej dłoni bolał wystarczająco mocno, by młodzieniec poprzysiągł przed sobą, że nigdy nie wybaczy nauczycielowi.

- Chyba wolałbym wrócić do siebie – rzekł słabym głosem. Spojrzał tęsknie w bok, na rozwidlający się korytarz, prowadzący gdzieś daleko.

- Wpierw uleczę twoje rany. Przecież nie wypuszczę cię w takim stanie – uśmiechnął się zadziornie Ulver. Książę westchnął na to zrezygnowany. Nie miał nawet sił dłużej gniewać się na Helijczyka. Ból z wszelkich części ciała przeniósł się na głowę i Abel nie mógł nic poradzić na kołatającą migrenę, która wbiła się w skronie, niczym ostrogi.

Wkrótce weszli do komnaty, po czym Ulver zatrzasnął drzwi.

- Rozbieraj się.

Książę momentalnie wytrzeźwiał. Spojrzał okrągłymi oczami na nauczyciela, który wnet rozpalił ogień, po czym postawił na nim prawie przelewającą się balię. Obok przygotował miednicę, w którym zamierzał mieszać wrzątek z zimną wodą, aby przygotować roztwór o idealnej temperaturze.

- No nie wstydź się mnie – zaśmiał się Ulver. – Ja cały czas chodzę półnagi i nie krępują mnie ludzkie spojrzenia – dodał. – Jeszcze gdyby to był tradycyjny związek helijskiego mistrza z uczniem… Ty natomiast nie musisz się niczego obawiać.

- Tradycyjny związek? – zapytał książę, marszcząc brwi. Zapomniał nawet o złamanym kciuku.

- To dawne czasy i dawne zwyczaje. Mistrzowie helijscy, zarówno mężczyźni, jak i kobiety, dobierali sobie uczniów znacznie młodszych od siebie. Właściwie był to rodzaj umowy. Uczeń miał uzyskać protekcję, wiedzę i naukę ze strony mistrza, natomiast sam mistrz… potomstwo. Dlatego najczęściej kobiety wybierały sobie uczniów męskich i odwrotnie – przerwał, rozkoszując się zszokowanym spojrzeniem Abla. – Trafiali się jednak mistrzowie gustujący w przedstawicielach tej samej płci… i takie związki były powszechnie akceptowane. Choć oczywiście nie prowadziły do reprodukcji, nie znaczy to, że prób nie było – ponownie zaśmiał się Ulver. – Lecz z mojej strony nie musisz się niczego obawiać, choć rzeczywiście dawno w moim łożu nie gościła kobieta… minusy życia na szlaku. Pozwól, że obmyję cię wodą i stelą narysują runy na ranach, aby je zasklepić i wyleczyć. Będziesz jak nowo narodzony.

Abel naprawdę nie wiedział, co myśleć. Nie myślał więc nic i po prostu ściągnął szczątki koszuli. Jednak z powodu złamanego kciuka nie potrafił rozsupłać węzła przetrzymującego spodnie. Jego próby przerwał Ulver, który ukląkł przed księciem, po czym sam zsunął mu spodnie. Abel przyglądał się mężczyźnie i czyżby… ten przyjrzał się wybrzuszeniu na jego bieliźnie? Jeśli tak, nie trwało to długo, gdyż Helijczyk wnet powolnym ruchem ściągnął z jednej strony bokserki, następnie z drugiej, aż spod fałd materiału wyskoczył na wpół stwardniały penis.

- Były mokre – wyjaśnił mężczyzna, rzucając bieliznę na stertę mokrych ubrań.

Ulver wstał, po czym umieścił dłonie na łopatkach chłopaka, pchając go delikatnie w kierunku ognia. Wnet kciuki Helijczyka zaczęły badać kręgosłup, aż znalazły dwa kostne kłykcie, stanowiące uwsteczniony szkielet skrzydeł. Abel rzeczywiście nie był czystej krwi człowiekiem.

Długowieczny usadził księcia przy piecu, po czym zanurzył gąbkę w wodzie i przesunął ją delikatnie po twarzy ucznia. Z powrotem zamoczył ją w balii i tym samym ruchem przejechał po klatce piersiowej, drugą ręką przetrzymując nagie ciało młodzieńca. Książę jęknął z rozkoszy. Następnie zamknął oczy z zażenowania, gdy poczuł, jak gąbka dotyka wewnętrzną stronę uda, rozchylając nogę i jednocześnie wywołując pełną erekcję. Ulver nie mógł jej nie dostrzec, zwłaszcza że penis Abelus w pełnej krasie był nadzwyczaj okazały. Następnie gąbka rozchyliła drugie udo i w efekcie penis księcia – teraz prawdziwie nabrzmiały fallus – spoczął wycelowany w Helijczyka. Ten jednak zdawał się tego nie zauważać i dalej obmywał Abelusa.

Młodzieniec pomyślał, że gdyby gąbka spoczęła na jego penisie, doszedłby od razu i niezwykle obficie. Ulver jednak nie zbliżał się w stronę krocza. Czyżby potrzebował zachęty? Bardziej oczywistej, niż wydatna erekcja?


Jeśli się podobało to więcej na http://isheral.wordpress.com
Laughing

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group