 Wysłany: Pią 21:00, 07 Wrz 2012 Temat postu: |
|
| i jeszcze fotka z parady :
czysta promocja seksualizmu - damskie fatałaszki, mlaskanie jęzorem: 
http://imageshack.us/photo/my-images/204/parada1g.jpg/ 
http://imageshack.us/photo/my-images/829/parada2.jpg/ i ekscesy na platformie (zastraszająco seksualne teczowe boa - z takim nie powinno się wychodzić z sypialn)i: 
http://imageshack.us/photo/my-images/812/parada3.jpg/ Mam nadzieję, ze się nie obrazisz vergilius za odrobinę sarkazmu  |
|
| Wysłany: Pią 20:22, 07 Wrz 2012 Temat postu: |
|
| a byłeś na jakiejs paradzie?
Bo wydaje mi się że masz opinie o paradach z Radia Maryja Ja byłem na Europride i na paradzie w wawie w tym roku i nie widziałem ani jednego manifestowania swojej seksualności. Mam wrażenie, że piszemy o dwuch róznych rzeczach, bo parady na kótre ja chodze to spokojny pochód normalnych ludzi, których można spotkać na ulicy na codzień, tyle, że z tenczowymi flagami. Było parę drag quuen - ale to raczej kabaret niż seksualność - chyba, ze kogoś kręcą starci panowie w obcisłych damskich łaszkach, rewiowych kostiumach i makijazu scenicznym... I tu nie chodzi o firmowanie, tylko własnie o dumę - o powiedzenie, tak jestem gejem, zobacz mnie, jestem taki sam jak Ty, i przestrzeń publiczna należy do mnie tak samo jak do Ciebie, mogę ją wykorzystywać na demonstrowanie swoich poglądów... Tyle  |
|
| Wysłany: Czw 19:39, 06 Wrz 2012 Temat postu: |
|
| Możesz mieć swoje zdanie i ja oczywiście to szanuję. Myślę jednak, że aż zbytnio starasz się wcielać w rolę psychoanalityka. Duma z bycia gejem nie równa się chodzeniu po ulicy w prawie damskich fatałaszkach, makijażu i mlaskanie jęzorem na ruchomej platformie w obstawie nagich mężczyzn.
Niechęć do wyoutowania nie równa się brakowi dumy z bycia gejem. Chodzi raczej o strach przed reakcją otoczenia, przyjaciół, najbliższych. Oczywiście, że mam problem z podzieleniem się informacją o mojej orientacji. Ale nie dlatego, że się jej wstydzę. Dlatego, że nikogo to nie interesuje. To nie jest rzecz, którą powinno się rozpowiadać wszem i wobec. Zasada "Nie pytaj, nie mów". Nie chodzą? Nie mam zamiaru firmować moją twarzą tych rzeczy, które się tam wyprawiają. Seksualność to sfera prywatna i jako taka powinna zostać w sypialni. W tej kwestii potrzeba ewolucji, a nie rewolucji. Tu trzeba kampanii społecznej, edukacji, szeroko pojętej akceptacji. I w końcu zmiany nastawienia kościoła, który dla wielu osób nadal jest wyrocznią w kwestiach moralnych. Ekscesy z parad równości nikogo nie przekonają. Wręcz odwrotnie. Utwierdzą wszystkich w ich średniowiecznym przekonaniu. Tak więc podtrzymuję swoje zdanie. |
|
| Wysłany: Czw 18:37, 06 Wrz 2012 Temat postu: |
|||
Trochę to jednak brzmi, jak osoba nie do końca pogodzona ze swoją orientacją. Albpo jest się dumny i wtedy nie masz problemu, zeby się z ta informacją podzielić, albo nie jesteś dumny i się chowasz do szafy. Dla mnie takie tłumaczenie o "nieobnoszeniu się" ze swoją orientacją w ustach geja brzmi jak usprawiedliwianie tego, że boi sie wyautować. A co do parad, to najbartdziej gejom szkodza Ci którzy na parady nie chodzą i je krytykują. Gdyby nie parady nadal temat homoseksualizmu byłby tabu i wszyscy by udawali że gejów nie ma. A sami geje kryli by się po parkach i udawali że są hetero... |
|||
| Wysłany: Czw 13:43, 06 Wrz 2012 Temat postu: |
|
| Dobrze to ująłeś Arku.
Sam mam identyczne zdanie. |
|
| Wysłany: Czw 13:16, 06 Wrz 2012 Temat postu: |
|
| Dla mnie "gej" to osoba dumna ze swojej orientacji, ale niezbyt chętna do dzielenia się ze wszystkimi tym faktem. To osoba, która swoje życie seksualne zostawia w swojej sypialni. Nie prowokuje wszystkich obecnych w koło swoim zachowaniem lub wyglądem. To normalnie wyglądający facet, który różni się od wszystkich mężczyzn tylko jednym - lubi uprawiać seks z tą samą płcią
A co do "pedałów" lub "ciot" - to nie uważam, aby były to określenia na miejscu. Swoją jednak drogą (to jest tylko i wyłącznie moje zdanie) faceci ubierający się jak baby, malujący paznokcie i twarz, noszący kobiece fryzury, a także ci, którzy gołymi dupami wymachują na "paradach równości" - zdecydowanie szkodzą naszemu środowisku. |
|
| Wysłany: Czw 18:43, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
| Jestem i się tego nie wstydzę - polecam wam książkę moją (niedawno wydałem) - Szkoła Średnia. Odnaleźć swój świat. | |
| Wysłany: Sob 11:17, 25 Sie 2012 Temat postu: |
|
| No, no, no ... sami geje tutaj
Ciekawe po takich definicjach kto się przyzna
A poważnie to weście swojego faceta za rękę i idźcie na mecz piłki - to usłyszycie co będą za wami krzyczeć - i na pewno nie że geje ... pedał i ciota to określenia nadane przez hetero... w celu obrażania... definicja pedała na tym forum jest całkowicie durna... A co do mnie niech każdy mówi o mnie co mu się podoba - mam to gdzieś A poważnie to myślałem, że to będzie ostatnie miejsce gdzie jedni będą obrażać drugich tylko dlatego że mają inny sposób na życie... Troche więcej tolerancji panowie... |
|
| Wysłany: Czw 16:22, 02 Sie 2012 Temat postu: |
|
| ja jestem GEJ i już dobrze mi z tym teraz szukam faceta |
|
| Wysłany: Śro 21:51, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
a czym tu się niesmaczyć ggg88?  że ktoś się dobrze bawi? Moze troche więcej toleracnji. Każdy ma prawo się zachowywać jak chce, przeginać, jak ma na to ochote i ubierać jak to okresla część tutaj osób jak ciota. Jeśli ktoś akceptuje samego siebie to mu nie przeszkadzaja określenia pedał, ciota, gej, homoś, pederasta, homik i całe mnustwo innych, których jest trochę wiecej niz te 3, kótre autor tematu wymienił. |
|
| Wysłany: Śro 14:28, 01 Sie 2012 Temat postu: |
|
| No własnie te tzw. ciotki tylko psują nam opinie. Jak jest relacja z parad równości itp. to oczywiście zawsze na pierwszym miejscu pokazują tych z piórkami w d.... Potem mnie nie dziwi, że większość społeczeństwa mocno zniesmaczona takimi obrazkami. | |
| Wysłany: Śro 14:51, 21 Cze 2006 Temat postu: |
|
ja tam jednak wole okreslenie gay 
a ciot to za bardzo nie trawie |
|
| Wysłany: Sob 14:45, 17 Cze 2006 Temat postu: |
|
| tranwestyta :] | |
| Wysłany: Czw 6:29, 15 Cze 2006 Temat postu: |
|
| W takim razie ja jestem gey, bo mnie tylko podniecaja faceci... to znaczy chodzi mi o to, że wcale z nimi nie chcę iść do łóżka, ale podobają mi się zdjęcia ;P
A ta "ciota" to tranwescyta... nie pamietam jak się pisze |
|
| Wysłany: Pon 14:40, 17 Kwi 2006 Temat postu: |
|||
Co znaczy co? |
|||