GAYLAND

sebastiano18

Ja tak, jak pisałem w którymś temacie, mając 15 lat pierwszy raz uprawiałem sex z kumplem na koloniach. Wtedy też miałem okazję niejednokrotnie zwalić mu konia, ale on też nie był mi dłużny i odwdzięczył się tym samym :-D

wampir

niestety nie miałem takiej sytuacji ale strasznie ci zazdroszcze Smile

ali_king

Ja też miałem okazje i do dziś żałuje że ją wykorzystałem.... mój szwagier ;p wiem dziwne ale jest ciacho jak nie wiem.....robił remont u mojej mamy pokoju na koniec sie upili wiec został i z nim spałem zaczołem go obmacywać i dotykać jego penisa....myślałem że śpi on nawet nie wzdrgną a za misiąc powiedział że musimy pogadać niestety przy mamię...on czuł to ale był do tego stopnia dobry że mi nie przywalił....nie umiałem dłuże kłamać i musiałem sie przyznać moja mama szok, siorka....teraz żałuje że miałem taką okazje....

adrem83

niech POST ALI KINGA BĘDZIE DLA WSZYSTKICH PRZESTROGĄ.! Ps. Ja też obciągnąłem szwagrowi jak był pijany i teraz modle sie żeby tego nie pamiętał.

Zol@

Wiecie, z rodzina to najlepiej na zdjęciu, więc...moze trym razem się to nie sprawdzi.

boczny członek

jest taki jeden polityk, który chwali wykorzystywanie pijanych, co prawda kobiet, ale to tu naprawdę nie ma znaczenia. Dla mnie tylko skurwysyn może posunąć się do dczegoś takiego. Formalnie to jest gwałt.

Mlodziaki

Kiedyś z kumplem się zjarałem (on jeszcze dodatkowo pił) i jak urwał mu się film to się nim zabawiłem Tongue out (1)

Najpierw raczka, a potem oral. Niestety obudziłem go i się nieźle wkurwił. Do dziś się do mnie nie odzywa Tongue out (1)

Innym razem jak spałem z innym kumplem to widząc jego namiot, zmacałem go. Bałem się, że go obudze, więc nawet całego nie wziąłem do ręki.

Wiem też, że mnie pare razy przez sen macali (ex, koleżanka, kumpel), ale ja mam mocny sen i nawet jak mnie się kopnie to i tak się nie obudze xD

smutny16

Oczywiście, że to jest skurwysyństwo i nie ma czym się chwalić. Spałem z przyjacielem wiele razy, ale nigdy nie pozwoliłem sobie na nic takiego, mimo że bym chciał, trochę szacunku do drugiej osoby...

homowy seksualista

Za cos takiego w ostateczności grozi prokurator.

boczny członek

Takie sprawy rzadko trafiają do prokuratora. Prędzej kończy się obiciem ryja.