GAYLAND

homowy seksualista

Jeszcze raz dziękuję za miłe słowa. Ale gwoli sprawiedliwości zacytuję wypowiedź z Puchatej, trochę studząca zachwyty Smile

Jedyne co mnie martwi to zakończenie - strasznie ucięte, tak troszkę na siłę. Można było spokojnie pociągnąć całą sytuację dalej i wyjaśnić wszystkie wątki jak chociażby te "drugie" związki Michała i Wojtka.

I tak sobie myślę - chciałem, by to wyglądało mniej więcej jak w życiu. Życie bardzo rzadko stwarza nam bardzo efektowne sytuacje, które można oglądać w prawie każdym filmie, wszystko jest bardziej rozmyte, stonowane, codzienne. Może to również przeważyło że koniec jest taki a nie inny. Poza tym dla mnie prawdziwym zakończeniem jest rozmowa w pokoju Macieja, kiedy Wojciech dostaje symboliczne błogosławieństwo od dra Robaczka, człowieka, któremu homoseksualizm, własne niezrozumienie i brak akceptacji wyrządził najwięcej krzywdy. To włączenie magnetofonu i prośba o posprzątanie pokoju w pewnym sensie są pomostem między światem homo i hetero, gdzie jedni drugich symbolicznie co prawda ale uznają.

I jeszcze jedno. Szukając materiałów do opowiadania, wpadłem na piosenkę, której szukałem ponad 30 lat a która była przebojem dyskoteki na zakończenie podstawówki, i pewnie była num na podobnej imprezie u Wojciecha i Michała. Kicz to straszliwy, ale doskonale pokazuje nastrój tamtych lat...
http://www.youtube.com/watch?v=rwdxH7V3l5s

pisarek666 · Wysłany: Czw 20:19, 15 Mar 2012 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie wiem kto jest autorem tego wpisu ale zgadzam się z jego treścią, za wyjątkiem pierwszego opowiadania.

Pozdrawiam, Piotr

kanalia · Wysłany: Pią 12:30, 16 Mar 2012 Temat postu:

Ja zgadzam się całkowicie z tym wpisem Smile

I nie wiem co ty dla siebie taki surowy jesteś...

pisarek666 · Wysłany: Pią 18:12, 16 Mar 2012 Temat postu:

kanalia · Wysłany: Pią 20:53, 16 Mar 2012 Temat postu:

Mówisz to jako autor tego opowiadania więc twoje zdanie się zwyczajnie nie liczy Smile

rubik206

ale to opowiadanie jest zajebiste, chylę czoła autorowi. To chyba ARCYDZIEŁO

szczerze. Chcę więcej! Jest taka możliwość?
Patryk
(posty połączono, przypominam o funkcji zmień - pisarek666)

Bellatrix

Szanowny Autorze, chciałam powiedzieć, że właśnie zarwałam przez Ciebie nockę. A dokładniej - przez Twoje opowiadanie, które musiałam przeczytać za jednym zamachem. Bardzo umiejętnie poruszasz poważne problemy, widać w tym opowiadaniu pewną głębię, prawdziwość, przesłanie. PeeReLowski Wrocław jako tło - cudo (chociaż może po prostu dlatego, że bardzo lubię to miasto). W Miliczu kiedyś byłam na - nomen omen, turnieju brydżowym (i prywatnie trochę żałuję, że wątek brydżowy nie został bardziej pociągnięty;)).
Z drobnych uwag: 1) Jarek prosił Wojtka przy pierwszym spotkaniu o wytarcie pleców. Jeśli był regularnie katowany przez ojca, Wojtek powinien zauważyć jakieś blizny. 2) Brakuje mi pokazania, czemu właściwie Wojtek "miał" Monikę - po pierwszym razie było wyraźnie napisane, że w ogóle o niej nie myślał i na propozycję "powtórki" zareagował mocną niechęcią. A potem jednak "patrzyli sobie w oczęta" - brak mi sceny uzasadniającej ciągnięcie związku z Moniką. 3) Końcówka jest zbyt szybka. Powinieneś dać jej trochę wybrzmieć, a tu rach-ciach koniec. 4)Przy pierwszej "zabawie" Michała i Wojtka pojawił się tekst (o ile dobrze pamiętam), że "następny taki raz to za kilkadziesiąt lat", podczas gdy upłynęło co najwyżej kilka.
Wszystko to nie wpływa na fakt, że, moim zdaniem, jest to bardzo dobre opowiadanie. Trafiłam tu kompletnym przypadkiem i zarejestrowałam się tylko po to, żeby to napisać Smile

Pozdrawiam serdecznie:)

homowy seksualista

A dziękuję serdecznie. Przyznam się, że po roku przeczytałem je jeszcze raz i uznałem, że warto nad nim popracować. Zatem będzie nowa wersja ale najpierw muszą mi się wykrystalizować pewne pomysły itp. No i rzeczywiście coś trzeba zrobić z końcówką. Dajcie mi na to kilka miesięcy, mam sporo roboty ze szkółką.

pisarek666

Miodzio, ta zapowiedź mnie zachwyciła homowy. Zatem uzbrajam się w cierpliwość i czekam!!!
Przypominam jednocześnie o niedokończonym opowiadaniu, a nawet dwóch opowiadaniach!!!

Serdecznie pozdrawiam, Piotr

homowy seksualista

Na ukończeniu jest Zabójczy trójkąt (będzie krążył pod zmienionym tytułem: Element pomocniczy), w którym występują niektóre postaci z Gry szwajcarskiej. Powieść dostępna jest na forum i na chomiku.

Ponadto poprawiona i uzupełniona wersja Gry szwajcarskiej w nowym, atrakcyjniejszym e-booku jest dostępna na chomiku, do którego można wejść przez button w stopce.

Przyjemnej lektury!

homowy seksualista

Pod adresem
[link widoczny dla zalogowanych]
dostępne jest ilustrowane wydanie e-booka w wersji PDF i EPUB. Zapraszam.

homowy seksualista

Powieść przekroczyła 30 000 (10 tys. kliknięć) - miła niespodzianka.