GAYLAND

tomeck

Wiktorze część naprawdę świetna, przynajmniej mi się bardzo podobała.
Jestem bardzo ciekawy jak dalej potoczą się losy Wiktora i "Pigmeja".
Pozdrawiam.

kanalia

Dziękuje za pochwały, miło mi słyszeć tym bardziej ze znowu po przeczytaniu tego co napisałem miałem załamanie. Ale żeby nie było, nie rozczulam się.

Pisarku, nie wiem czy masz rodzeństwo, w każdym bądź razie nawet jeśli go nie powieszę to chociaż zachęcam go do zamieszkania za granicą. Syberia, te klimaty, może mu się spodobać. Nawet jestem w stanie mu bilet kupić.
-
Niestety ludzie niezbyt dobrze odbierają jakikolwiek przejaw szczerości. Wielu jest takich co wolą żyć w słodkiej nieświadomości niż poznać gorzką prawdę.

Gość

A co twój chłopak na ten twój braterski sadyzm? xd

kanalia

Powiedział że jak mnie już w więzieniu zamkną albo na oddziale psychiatrycznym to nie mam liczyć na jego odwiedziny

Od razu widać że bezgranicznie mnie kocha...

Gość

Mimo że ta część jest krótka to bardzo mi się podoba.
Czuję, że mimo zaprzeczeń Kuba darzy uczuciem Wiktora.
Naprawdę świetne opowiadanie. Ciekawe jak je rozwiniesz.

Pozdrawiem i życzę weny, tym razem beż żadnych przeszkód.
Smile

kanalia

Dziękuje ale kurde przesadzacie, aż tak krótka nie jest Smile

Gość

Jak nie jest jak jest?
Albo inaczej to powiem.. jest za krótka jak na tak dobre opowiadanie, ponieważ czuję niedosyt po przeczytaniu tej części. Więcej chcę!

kanalia

Już lepiej, od razu inaczej brzmi

I bardzo dziękuję, miło że się podoba.

pisarek666

Wiktorze mam rodzeństwo, starszą o pięć lat siostrę, nie dość że teraz się tolerujemy to nawet powiedziałbym że się lubimy, to zmienia się z biegiem lat. Wracając do szczerości, w pewnych sytuacjach po prostu staram się być dyplomatą w myśl definicji "dyplomata - ktoś, kto potrafi powiedzieć ci "spieprzaj", w takie sposób, że czujesz narastające podniecenie przed zbliżającą się podróżą", właśnie dlatego rzadko używam słowa spieprzaj, używam go tylko w przypadku, gdy ktoś jest wybitnie mało domyślny i inteligentny. Polecam taką strategię działania.

Pozdrawiam (strasznie u nas teraz wieje)

kanalia

U mnie z dyplomacją ciężko, ale muszę powiedzieć że dawno się tak nie śmiałem jak z tej definicji dyplomaty.

p.s. Skoro masz takie sposoby to chyba powinienem jeszcze raz przeczytać wszystkie posty od ciebie skierowane w moją stronę Smile

Gość

Wiktor, pociesze Cie, mnie też

kanalia

Zawsze się śmieje z byle czego. Tak głupio odstaje bo zazwyczaj śmieszy mnie coś co dla innych jest obojętne.

Gość

Haha znam twój ból ;D

Gość

co do opowiadania, to część równie dobra co poprzednie. czekam na więcej Smile

pisarek666

Wiktorze nie przysypiaj!!! Weekend wolny a Ty się lenisz, bardzo nieładnie z Twojej strony.

Pozdrawiam