GAYLAND

Po wyjeździe Seby, zacząłem więcej rozmawiać z Kacprem. Ciągle zakuwał do egzaminu, ale udało mu się też zaliczyć sex przygodę z jednym z kumpli, którego uważał za stu procentowego heteryka. Planowali ...

Przed wyjściem na basen zadzwoniłem do Krzysia, by uświadomić mu, że będzie mój kuzyn, który też lubi chłopaków, więc szykuje się fajna zabawa. Krzysiek też miał dla mnie niespodziankę. Okazało się, ż ...

Drugiego dnia świąt rodzice mieli jechać po obiedzie do brata ojca. Udało mi się wynegocjować, żebyśmy nie musieli zostawać z Sebą u nich na noc, tylko wrócimy ojca samochodem, pomysł ten przypadł do ...

Na basem chodziliśmy z Krzyśkiem co tydzień. Często po nim lądowaliśmy u mnie, korzystając z nieobecności rodziców. Z każdym wyjściem Krzysiek stawał się bardziej otwarty, aż w końcu porzucił całkiem ...

W pierwszych dniach bardzo mi brakowało chłopaków. Samotne walenie konia przy pornolach dawało kiepskie orgazmy, a sperma ledwo przy nich wypływała. Myślałem że oszaleję. Drugiego dnia trzepałem pałę ...

pojawi sie ciag dalszy jak znajde chwilke czasu Smile

Wieczór spędziliśmy grając na konsoli. Z góry ustaliliśmy stawkę rozgrywki. Osoba, która uzyska najmniejszą liczbę punktów, będzie zobowiązana do uszczęśliwienia pozostałej trójki, robiąc każdemu loda ...

Sobotni ranek rozpoczął się bardzo przyjemnie. Mój pokój nie był jakiś olbrzymi, więc spaliśmy dwójkami Kacper z Tomkiem na moim łóżku, a ja z Michałem na materacu rozłożonym na podłodze.

Koło dzi ...

Późnym popołudniem z pracy wróciła mama. Po szybkim przedstawieniu chłopaków oznajmiła nam ,że ma dla nas niespodziankę. Niespodzianką tą były darmowe karnety na basen, które fundował szpital swoim pr ...

jest, jest tylko czasu troszke mało Tongue out (1)

pojawi się wkrótce dalsza część

Mam nadzieję, że ta częśc będzie mniej oczy raniła dzięki udibidi01 Smile

Kilka miesięcy po obozie pisałem już tylko z braćmi i Kacprem. Kontakt z rudym Michałem urwał się od razu po obozie, a z Bartk ...

Harcerzem nigdy nie byłem ale miałem szczęście raz być na obozie harcerskim, bo ojciec w lato dorabiał zawsze sobie, jako opieka medyczna obozach. Ja miałem wtedy 15 lat i pomysł średnio mi się podoba ...